Dorka, Dorka
C G a
Dorka, Dorka pamiyntosz jak jo Ci pszoł
C G a
Jak jo gupioł za tobom jak pies.
C G d a
Jo żyniaty boł z Ymom i ciyngiym jom proł
C G F
Cołki geltak przepijoł na fest
Łod Helmuta ze Piośnik wzion koło na borg
Wyrychtowołch, pucowoł, że hej.
Z Chropaczowa do Chebzio na kole żech gnoł
Pyndalowoł żech jak gupi cep.
W starej lałbie Ywalda poleku cie broł,
Aż gibsdeka sie suła na łeb
Ty godałaś mi Jorguś tyś słodki jak tort,
Niy narobisz mi gańby, ło niy.
d F C d F C
Ymie godołech: łotwórz mi nad ranym
d F C d F G
I dej sie pozór, przyjda zaś naprany.
d F C d F C
Skończ gupie fulać, nerwy mom stargane
d F C d F G
Jak mi sie niy zawrzisz, to cie mazna w pysk.
W staryj piyli my lałbie, Dorka i Jo
Ywald nosioł nom piwo i chlyb.
Łobalyła sie halba, jo ino sie śmioł
Za łogrodkiem na rogu boł sklyp
Yma stoła za płotym, markotno i zło
Cołki jabol wypioła na eks
Flaszkom łokno szczaskała, przelazła bez płot
I wołała mnie Jorguś kajś jest!
Ymie godołech, przida zaś nad ranym
Skończ mnie szterować, jak jo jest naprany
Patrz mi sie stracić, furgej na przistanek
Taki typ łoklany z moi staryj boł.
Dorka , Dorka pamiyntosz a mie ciengiem żol
Staryj lałby, łogrodka kaj my
Tak sie pszoli, puszczali my radio na fol
Jo już niy wiym to prowda czy wic
Zarościałe to koło w chlywiku jo skroł
Dorka mo już inkszego, jo wiym
Dzisioj prziszoł listonosz, jo juzaś sie smioł
Niy łostawia Cie Dorka ło niy.
markotno - marudna
Pamiętasz lato ze snu,
Gdy pisałaś: "tak mi źle,
Urwij się choćby zaraz,
Coś ze mną zrób,
Nie zostawiaj tu samej, o nie".
Żebrząc wciąż o benzynę,
Gnałem przez noc,
Silnik rzęził ostatkiem sił,
Aby być znowu w Tobie,
Śmiać się i kląć,
Wszystko było tak proste w te dni.
Dziecko spało za ścianą,
Czujne jak ptak,
Niechaj Bóg wyprostuje mu sny!
Powiedziałaś, że nigdy, że nigdy aż tak
słodkie były, jak krew Twoje łzy
Emigrowałem z objęć Twych nad ranem,
Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem,
Dane nam było słońca zaćmienie,
Następne będzie, może za sto lat.
Plażą szły zakonnice, a słońce w dół,
Wciąż spadało nie mogąc spaść,
Mąż tam w świecie za funtem, odkładał funt,
Na Toyotę przepiękną, aż strach.
Mąż Twój wielbił porządek i pełne szkło,
Narzeczoną miał kiedyś, jak sen,
Z autobusem Arabów zdradziła go,
Nigdy nie był już sobą, o nie
W wielkiej żyliśmy wannie i rzadko tak,
Wypełzaliśmy na suchy ląd,
Czarodziejka gorzałka tańczyła w nas,
Meta była o dwa kroki stąd.
Nie wiem ciągle dlaczego zaczęło się tak,
Czemu zgasło też nie wie nikt,
Są wciąż różne koło mnie, nie budzę się sam,
Ale nic nie jest proste w te dni.
Ponadto autor wielu tekstów i świetny wokalista.
Leader powstałej w 1995 roku grupy „AŁER K' ANTRYJ” spiewającej klasykę country po Śląsku. Na Śląsku od wielu pokoleń istniało autentyczne zauroczenienie tzw. Dzikim Zachodem, któremu z pewnością uległ także Tolek Skupiński.
w różnych formach działalności estradowej od studenckiej ballady po jazz. Obecnie styl country stwarza nam możliwość poszukiwania tzw. „nowych obszarów”, a mimo pozorów dużo tu jeszcze do odkrycia.
Osiągnięcia artystyczne zespołu:
- zajęcie I-go miejsca w Przeglądzie Wykonawców Country „Przepustka do Mrągowa-Polanica Zdrój '97” oraz
- udział w festiwalu „PIKNIK COUNTRY '97” w Mrągowie, rejestrowanym przez PR i TV, gdzie również często są emitowane nagrania studyjne grupy.
śpiewanych gwarą tekstów to główne atuty zespołu „AŁER K'ANTRYJ”.
-
Skład grupy: - Andrzej „Toluś” Skupiński
- - leader, autor tekstów, śpiew;
- Marek Mazur
- - aranżer i szef myzyczny, gitara el., gitara akust., śpiew;
- Marian Limański
- - gitara akust., mandolina, śpiew;
- Kuba Skupiński „Junior”
- - instrumenty klawiszowe, śpiew;
Muzyczna Firma Usługowo Handlowa MM
41-800 Zabrze
ul. Ślęczka 6c/8
tel. domowy (0-32) 276-63-92, po godz. 22
tel.komórkowe:
Małgorzata 0601 340 618
Marek 0601 591 692
poczta elektroniczna: m100m@wp.pl
Siedziba Zespołu
Klub Kwadrat Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa
Telefon (0-32) 271-84-64
Tolek mieszka i tworzy w Chorzowie. Przyjaciel Jerzego Cnoty, równie wielkiego artysty.
Trochę historii:
21 listopada 1969 roku mieszkańcy akademików Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach-Ligocie usłyszeli pierwsze słowa wypowiedziane na antenie Studenckiego Studia Radiowego Egida. W związku z czterdziestą rocznicą tego wydarzenia zorganizowano wielką galę urodzinową uniwersyteckiej rozgłośni.
Egida zaczynała jako rozgłośnia nadająca poprzez system głośników w pokojach akademika nr 1. Z czasem jej zasięg rozszerzył się na pozostałe akademiki w Katowicach - Ligocie. Stanowiła znakomitą szkołę warsztatu dla młodych i obiecujących dziennikarzy radiowych. Również słuchacze dużo zyskiwali na jej obecności.
Andrzej Toluś Skupiński - (gość Kabaretu Derkacz)