Wkrótce (ft. Oki)

Zwrotka 1: Quebonafide Z dużej chmury spadnie mały deszcz Ktoś ci powie: „pa”, ktoś inny: „cześć” A ten pech co wczoraj tak cię jeszcze straszył Nie skaleczy więcej, będzie kłębkiem waty Ty zapomnisz straty i przestaniesz toczyć spór Szczyty rozpaczy zmienisz w przenoszenie gór Coś będzie ważyć, ale lekki będzie duch A bieg historii nagle zwolni w miękki trucht, bo Refren: Quebonafide Wkrótce będziesz czuć się lepiej, wkrótce znów Zrobisz łatwo każdą z tamtych trudnych spraw, coś o tym wiem Wkrótce znów będziemy tańczyć pośród chmur Śpiewać „Fly me to the moon” i „Piękne dni”, przepiękny dzień, może Zwrotka 2: Quebonafide Nie zmieni się w kac kolejny drink Crush co kiedyś olał będzie geek No chyba że to podpucha Bo sam nienawidzę słuchać Kiedy mówią mi do ucha „Będzie git” Nocna czekolada, pójdzie w tyłek, cycki Już nie myślisz co, kto, o tym myśli Nawet jak marudzą wszyscy pesymiści Chłodną głowę wyślij w tropikalne wyspy Wolny hamak gdzieś na plaży Książka, cień po długim dniu Czysty zlew bez brudnych naczyń Nowy balans jak ten but Same załatwione sprawy Wreszcie można zrobić uf (uf) Koszmar zniknie, reszta pyknie No i życie, słodkich snów Refren: Quebonafide Wkrótce będziesz czuć się lepiej, wkrótce znów Zrobisz łatwo każdą z tamtych trudnych spraw, coś o tym wiem Wkrótce znów będziemy tańczyć pośród chmur Śpiewać „Fly me to the moon” i „Piękne dni”, przepiękny dzień, może Wkrótce będziesz czuć się lepiej, wkrótce znów Zrobisz łatwo każdą z tamtych trudnych spraw, coś o tym wiem Wkrótce znów będziemy tańczyć pośród chmur Śpiewać „Fly me to the moon” i „Piękne dni”, przepiękny dzień, może Zwrotka 3: Oki (Ale, ale, ale) Ale to jutro bo dzisiaj nie wstanę Trzyma mnie łóżko, co to za przyciąganie Czuję się jak Kuwejt Czuję, że mi trudno będzie nawet zjeść śniadanie, które do wyra dostałem Co dopiero zrobić pranie, gdy się czuje jak w kaftanie Ostatnio to miałem, ale przyszło pojednanie Za to dziś jest przejebane jak bycie gejem w Iranie Jeszcze się nie pokochałem tak jak Kanye kocha Kanye Znów wpadłem w dół, jak Tiger Woods Na gardle nóż, dostaje czkawki Niech coś wyciągnie mnie znów, jak autotune Na gardle nóż, a nie palę trawki, no bo mam huśtawki, a wkrótce... Refren: Quebonafide Wkrótce będziesz czuć się lepiej, wkrótce znów Zrobisz łatwo każdą z tamtych trudnych spraw, coś o tym wiem Wkrótce znów będziemy tańczyć pośród chmur Śpiewać „Fly me to the moon” i „Piękne dni”, przepiękny dzień, może Wkrótce będziesz czuć się lepiej, wkrótce znów Zrobisz łatwo każdą z tamtych trudnych spraw, coś o tym wiem Wkrótce znów będziemy tańczyć pośród chmur Śpiewać „Fly me to the moon” i „Piękne dni”, przepiękny dzień, może

Verse 1: Quebonafide A big cloud might drop just a little rain One will say “bye,” the next one “hey” And the bad luck that had you shaking yesterday Will soften up, turn to fluff, blow away You’ll forget the losses, stop that inner war The peaks of sorrow turn to moving mountains more Some things will still be heavy, but your soul will float And the sprint of history will slow to a gentle stroll, 'cause Chorus: Quebonafide Soon you’ll feel better, yeah, real soon You’ll handle all those hard things like it’s nothing, I swear it’s true Soon we’ll dance again, up in the clouds, just me and you Singing “Fly me to the moon” and “Beautiful Days” — yeah, maybe one beautiful day too Verse 2: Quebonafide That next drink won’t become a hangover Your old crush turned geek? Game over Unless it’s all a setup 'Cause I hate when someone says stuff Like “It’s all gonna be okay” — please don’t Midnight chocolate? Sure, it goes To your ass and boobs, but who even knows? You stop caring who’s watching or what they suppose Even if every pessimist’s still talking low Cool your head — send it off to tropical shores A hammock somewhere with an ocean view A book, some shade, after a long day through An empty sink with no dishes too A new balance, like those shoes Every task already done Now you can finally go “phew...” The nightmare fades, the rest aligns And life, sweet dreams — goodnight Chorus: Quebonafide Soon you’ll feel better, yeah, real soon You’ll handle all those hard things like it’s nothing, I swear it’s true Soon we’ll dance again, up in the clouds, just me and you Singing “Fly me to the moon” and “Beautiful Days” — yeah, maybe one beautiful day too Soon you’ll feel better, yeah, real soon You’ll handle all those hard things like it’s nothing, I swear it’s true Soon we’ll dance again, up in the clouds, just me and you Singing “Fly me to the moon” and “Beautiful Days” — yeah, maybe one beautiful day too Verse 3: Oki (But, but, but...) But it's for tomorrow, 'cause today I ain’t moving This bed’s got me trapped — what kind of gravity is this pullin’? I feel like Kuwait, Even breakfast in bed is too much on my plate Forget doing laundry, I’m stuck in this straitjacket state Been here before, but then came peace… Today, though, it’s a beast — like being gay in the Middle East Still haven’t loved myself like Kanye loves Kanye Fell back in the hole, like Tiger Woods Knife to my throat, gettin’ hiccups, shook Someone pull me up again, like autotune should Knife to my throat — no weed, no kush 'Cause the mood swings hit me… but soon... Chorus: Quebonafide Soon you’ll feel better, yeah, real soon You’ll handle all those hard things like it’s nothing, I swear it’s true Soon we’ll dance again, up in the clouds, just me and you Singing “Fly me to the moon” and “Beautiful Days” — yeah, maybe one beautiful day too Soon you’ll feel better, yeah, real soon You’ll handle all those hard things like it’s nothing, I swear it’s true Soon we’ll dance again, up in the clouds, just me and you Singing “Fly me to the moon” and “Beautiful Days” — yeah, maybe one beautiful day too