Życie to nie teatr
a E
Życie to jest teatr, mówisz ciągle, opowiadasz;
E7 a
Maski coraz inne, coraz mylne się nakłada;
F C
Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna gra
G C G
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach. To jest gra!
Życie to nie teatr, ja ci na to odpowiadam;
Życie to nie tylko kolorowa maskarada;
Życie jest straszniejsze i piękniejsze jeszcze jest;
Wszystko przy nim blednie, blednie nawet sama śmierć!
F G C G
Ty i ja - teatry to są dwa. Ty i ja!
C E7 a
Ty - ty prawdziwej nie uronisz łzy.
C7 F
Ty najwyżej w górę w znosisz brwi.
G C G
Nawet kiedy źle ci jest, to nie jest źle. Bo ty grasz!
C E7 a
Ja - duszę na ramieniu wiecznie mam.
C7 F
Cały jestem zbudowany z ran.
G C G
Lecz kaleką nie ja jestem, tylko ty! Bo ty grasz!
Dzisiaj bankiet u artystów, ty się tam wybierasz;
Gości będzie dużo, niedostępna tyraliera;
Flirt i alkohole, może tańce będą też,
Drzwi otwarte potem zamkną się. No i cześć!
Wpadnę tam na chwilę, zanim spuchnie atmosfera;
Wódki dwie wypiję, potem cicho się pozbieram;
Wyjdę na ulicę, przy fontannie zmoczę łeb;
Wyjdę na przestworza, przecudowny stworzę wiersz.
F G C G
Ty i ja - teatry to są dwa. Ty i ja!
C E7 a
Ty - ty prawdziwej nie uronisz łzy.
C7 F
Ty najwyżej w górę wznosisz brwi.
G C G
I niezaraźliwy wcale jest twój śmiech. Bo ty grasz!
C E7 a
Ja - duszę na ramieniu wiecznie mam.
C7 F
Cały jestem zbudowany z ran.
G C G
Lecz gdy śmieję się, to w krąg się śmieje świat! Cały świat!
w Warszawie) – polski poeta, pisarz, pieśniarz i wędrowiec (outsider). Przez krótki czas należał do tzw. Orientacji Poetyckiej Hybrydy.
Krytyka, wbrew samemu Stachurze, łączyła jego życie z twórczością. Pomiędzy wykreowanym bohaterem, a realnym pisarzem stawiano znak równości. Konsekwencją takiego postępowania były nieporozumienia w interpretacjach jego tekstów. W tę pułapkę autobiografizmu wpadło wielu czytelników, ponieważ nad prawdę słowa przedkładali dociekania na ile realia książkowe miały pokrycie w rzeczywistości. Dziś jego utwory są wykonywane m.in. przez grupę Stare Dobre Małżeństwo, Jacka Różańskiego (płyta do muzyki Jerzego Satanowskiego), Jana Kondraka, Marka Gałązkę, Hey, Jacka Wojciechowskiego czy Annę Chodakowską. Zajmował się także tłumaczeniem poezji, m.in. Jorge Luisa Borgesa.
"Umieram
za winy moje i niewinność moją
za brak, który czuję każdą cząstką ciała i każdą cząstką duszy
(...)
bo nawet obłęd nie został mi zaoszczędzony
bo wszystko mnie boli straszliwie
bo duszę się w tej klatcebo samotna jest dusza moja aż do śmierci
bo kończy się w porę ostatni papier i już tylko krok i niech
Żyje Życie
bo stanąłem na początku, bo pociągnął mnie ojciec i stanę na końcu
i nie skosztuję śmierci."