Na horyzoncie nocy
( E H-G-A E D-A-E E H-G-A E D-A-E-F-Fis
g d7 g d7 g B c D g B c D-D4-D )
g Fis0-A0
Duszy gołębicy swojej
g A0-Fis0
Nie rzucaj na pożarcie psom,
g Fis0-A0-C0
Niech każdy się wreszcie dowie…
B C g g9
Hej! dzwoneczku - dzwoń!
B C F-g
Hej! dzwoneczku - dzwoń!
Duszę gołębicy swojej
Przez wzgląd na siebie w opiece swej miej,
Niech każdy się wreszcie dowie…
Hej! koguciku - piej!
Hej! koguciku - piej!
(most):
d
Na horyzoncie nocy
c
Niebo krwią
G0 B0 Cis0 F-g F-g (g-F-g B C )x4
Niebo krwią broczy.
g - F - g B C
Prawo jak chwast rozplenia się,
Ilu knuje w łożach na następny dzień,
Pomnażają kłamstwo, by dogonić wiatr
I udają bogów, żeby ukryć strach.
( g-F-g B C )x2
g - F - g B C
Ilu patrzy w przyszłość, gdzieś daleko hen,
Choć to może być ich ostatni dzień,
Już nakradli tyle, lecz wciąż skarżą się,
Bo nie wiedzą, że to ich klatką jest.
(ref.):
g B
Ze wstążkami snów czarodziejka już
c D
Do mnie zbliża się, by ukoić gniew,
g B
Wokół kłamców dwór, pełno wzniosłych mów
c D
Co otuchę zwykłym ludziom kradną z serc.
( g-F-g B C )x4
(przejście):
h A h A a G a G g F g F g B c D g B c D-D4-D
F-g F-g ( g-F-g B C )x4
( ref.)
( g-F-g B C )x2
g - F - g B C
Na ołtarzach cierń wybujał i chwast,
Zamiast chwały z niebios, srebrników blask,
Bo gdy ubywa czcicieli zwyczajnego dnia,
Miłość w kąt zapędzona!
Miłość w kąt zapędzona!
Miłość w kąt zapędzona!
Miłość w kąt zapędzona!
( d-Gis e-B C-Fis-d-Gis-E )
( ref./x4 )
( F-Fis-g B C )x4
( F-Fis-g )x8 g7