Będę wolny
(„The Freewheelin’ Bob Dylan”, 1963 Columbia)
( A G D )x2
A
Wziąłem sobie babę późno w noc,
G D
Miałem nieźle w czubie, mówię: „Właź pod koc”.
A
Baba zdjęła sztuczny kok,
G D
Mina mi zrzedła choć był zmrok.
D A G - D A G - D(harmonijka D)
Dałem nogę, hop przez okno, aż na chodnik.
Robiłem jako malarz, żeby kupić chleb,
Puszka z czarną farbą oblała mi łeb.
Lecę do łaźni, będę prał i mył,
Kazali mi zająć wanny tył.
Tania kąpiel, trzy pięćdziesiąt, prawie darmo.
Telefon dzwoni noce i dnie,
Prezydent Kennedy mówić ze mną chce.
Mówi: „Słuchaj Bob, jak tu wzmocnić kraj?”
Ja na to, Brigitte Bardot nam daj,
Sprowadź Zośkę Loren, Anitę Ekberg, kraj będzie rósł.
Na stopniach kościoła jakiś ważny gość
Mówi, że w wyborach chciałby dostać mój głos.
Wygłasza kazanie dla wielkich mas,
Krzyczy, że kocha ludzi wszystkich ras.
Zżera flaki, zżera precle, zżera pikle.
Gdyby ktoś mnie spytał czemu ciągle chlam?
Powiem, że od tego lepsze życie mam.
Biegam i śpiewam po miastach i wsiach,
Różne ładne rzeczy widzę w swoich snach.
Łapię dinozaury, sypiam z Elką Taylor, obrywam od Burtona,
Śpiewam Dylana!
Dwie wieże strażnicze jak domki z kart
Rozsypały się, wszędzie fruwał szmal.
FBI podsłuchuje wszystkie ważne bale,
Lecz Kennedy do Dylana nie dzwoni już wcale.
Pewnie w drodze złapał gumę, jedzie dalej…
- Blowin' in the Wind
- Girl from the North Country
- Masters of War
- Down the Highway
- Bob Dylan's Blues
- A Hard Rain's a-Gonna Fall
- Don't Think Twice, It's All Right
- Bob Dylan's Dream
- Oxford Town
- Talking World War III Blues
- Corrina, Corrina
- Honey, Just Allow Me One More Chance
- I Shall Be Free
Wokalista, gitarzysta, autor i kompozytor. Był jedną z legendarnych postaci polskiego folku.
W 1980 roku wyjechał z Polski i osiedlił się w Australii. Miał 56 lat.
”Był chyba najwierniejszy tej balladzie, ponieważ nie było spotkania grona przyjaciół bez niej.” O Pastorze wspomina Kamil Sipowicz.
- Komuna na warszawskiej Sadybie, w willi na ulicy Cyganeczki, miała trzech założycieli. Psychologa Marka Zwolińskiego - dziś pracuje jako psycholog, Balubę - Marka Liberskiego, dziś fotografika i podróżnika, oraz Pastora - Piotra Buldeskiego. Hipisi mieszkali tam, malowali, grali muzykę, jeden z pokoi nazywał się nawet kopulatorium! Psycholog na początku lat 70. przekazał willę na Cyganeczki tzw. Twórcom. Oni wbrew biernej postawie hipisów byli pełni wiary w możliwości zmiany, tworzenia nowej rzeczywistości w zastanym systemie. Wśród Twórców byli m.in. Jac - Jacek Jakubowski, późniejszy założyciel Szkolnych Ośrodków Socjoterapii, tzw. SOS-ów, i Choj, Mirek Chojecki, założyciel NOW-ej, działacz KOR-u. Z Twórcami związani byli też późniejsi znani psychoterapeuci: Wojciech Eichelberger, Zbigniew Praszkier, Marek Liciński, oraz wspomniany już Jaś Lityński, Janusz Weiss i Jacek Kleyff z kabaretu Salon Niezależnych. Twórcy najpierw mieszkali w komunie na ulicy Słupeckiej, potem na Cyganeczki. Interesowała ich przede wszystkim nowoczesna psychologia, psychoterapia i psychiatria humanistyczna
Na pewnym koncercie w Olivii występowały cztery formacje - „Kasa Chorych” bluesowa kapela Ryśka Skibińskiego - wielkiego, harmonijkarza - który parę lat wcześniej niźli Rysiek Riedel wykończył się w bardzo podobny sposób. Z tym, że tutaj do głosu doszła wóda bardziej niż narkotyki. O Riedlu robią filmy, a o Skibińskim dziś już nikt nie pamięta…