Apel z przestrogą
(kapodaster - III próg)
A D A
Bij, satyryku, ostrzyj broń,
fis D A
mierz celnie, ale - obok tarczy.
fis E A D
Gdy w tarczę trafisz - Boże broń! -
A E A ( fis E A D A E A )
tarcza jak wściekły pies zawarczy.
Już nie wystarcza gniewny rym
i dowcip, który tnie jak szpada;
ręka, co nazbyt ufa im,
zwichnięta słabnie i opada.
Oszczędzaj przeto swoją dłoń,
nie machaj nią dla lada chętki…
Bądź ostry niczym biała broń,
lecz również niczym broń ta - giętki.
1986
Tadeusz Gicgier (ur. 19 września 1927, zm. 4 maja 2005) - polski pisarz, poeta i satyryk. Zmarł po wielomiesięcznej walce z chorobą - czerniakiem.
Jest autorem trzydziestu książek, w tym dziesięciu zbiorów wierszy, siedmiu zbiorów reportaży literackich oraz kilku zbiorów satyr i fraszek, m.in. Moje boje, 1963 i Szkiełko i oko, 1970. Zbiór Satyry, fraszki, aforyzmy jest wyborem wierszy satyrycznych i fraszek wierszem i prozą publikowanych na przestrzeni dwudziestu pięciu lat w prasie satyrycznej i literackiej.
*
Jeszcze na długo przed maturą dziewczyny zdają egzamin ustny.
*
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i chętnie by wszystkich wymordowała. A dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał.
*
Nic nie jest tak śmieszne jak obawa przed śmiesznością.
(Tadeusz Gicgier)