ukryj menu          

Małe skrzypki

słowa i muzyka: Sylwek Szweda 08.02.2014
      G

Gdyby brać na serio wszystko

                    D

Byłoby to bardzo źle

     G

Choć czasami bywa ślisko

   G          D        C          G

Zawsze jednak o tym wiedz (że):

 

 

    G          e            G         a

Małe skrzypki, cztery struny

  G         e          A7    D  

Już do tańca proszą cię

    G              e    G               a

Księżyc wznosi się nad chmury

G      D        C    G

I zabawa kręci się!

 

  G        e       G          a

Jest gitara, bęben srogi

  G         e         A7    D  

Jest melodia, jest i tekst

  G        e          G     a

Same podskakują nogi

G         D         C     G

I śpiewaków wielu jest!

 

To jest jak patykiem wszystko

Co na wodzie robi znak

Choć czasami bywa ślisko

Lecz kapela cudnie gra.

 

Piękne damy, długi smyczek

Tańcz i baw się ile sił

Można wreszcie się wykrzyczeć

Nie oglądać się już w tył.

 

Gdyby brać na serio wszystko

Lepiej schować sie na strych

Choć czasami bywa ślisko

Dziś nie martwi się tym nikt.

08.02.2014


MAŁE SKRZYPKI - Sylwek Szweda

"Skrzypki"
 
   rzeczownik, rodzaj niemęskoosobowy, liczba mnoga
(1.1) zdrobniale od: skrzypce
(1.2) małe skrzypce
(1.3) skrzypce wykonane amatorsko, niezbyt precyzyjnie i zwykle używane przez wiejskich grajków

przypadek

liczba mnoga
mianownik  skrzypki
dopełniacz  skrzypek
celownik  skrzypkom
biernik     skrzypki
narzędnik  skrzypkami
miejscownik   skrzypkach
wołacz  skrzypki

synonimy: skrzypeczki
wyrazy pokrewne:
rzecz. skrzypce nm.-os., skrzyp m, skrzypek m, skrzypaczka f, skrzypeczki nm.-os., skrzypka f
czas. skrzypieć ndk., skrzypać ndk., skrzypnąć dk.
przym. skrzypcowy, skrzypkowy
wykrz. skrzyp
związki frazeologiczne:
święta Katarzyna klucz zgubiła, święty Jędrzej znalazł, zamknął skrzypki zaraz
tłumaczenia:
- dla języków nierozróżniających zdrobnień, zobacz listę tłumaczeń 
w haśle: skrzypce
- bywa stosowana forma liczby pojedynczej „skrzypka”, zwłaszcza w utworach poetyckich

Skrzypki Małe – wieś w Polsce położona w województwie podlaskim, w powiecie bielskim, w gminie Bielsk Podlaski.
W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa białostockiego.

Skrzypki – wieś w Polsce położona w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie ełckim, w gminie Kalinowo.
W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa suwalskiego.
 
Skrzypki Duże – wieś w Polsce położona w województwie podlaskim, w powiecie bielskim, w gminie Bielsk Podlaski. 
W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa białostockiego.

SKRZYPKI (Golec uOrkiestra)

Majątecku ni mom wiele
marne z niego pociesyni
Cobyk zrobił, kiejbyk ni mioł
tego co mom w starej skrzyni

Ino wieko letko rusem
jus sie do mnie łodzywajom
Tak nie lubiom kiej sie smucem
ze łod razu same grajom

(ref.) Grojcie skrzypki, grojcie żwawo
         niek muzycka tnie
         Kiej wos słuchom to z radości
         jas sie serce rwie.
         Leć muzycko, leć do nieba
         i z powrotem wróć
         Kiej zawrócis z janiołami
         jesce w usach nuć
         Kany lecom moje smutki
         kany idom moje zole
         cy je ktosik słysy w niebie
         cy je ino słysom hole

Choćbyk musioł łodynś w przesłoś
łone bedom mie zegnały
choćbyk nawet ik nie słysoł
łone jesce bedom grały

(ref.) Grojcie skrzypki grojcie żwawo...

SKRZYPKI CZORNEGO PANKA
 
Utopek siadywał na pidle lub na zatopionym pniaku i zaczynał grać na maleńkich skrzypkach. Ludzie mówili, że kto usłyszał jego muzykę, już nie uszedł z życiem!
Niedaleko nas mieszkały dwie starsze kobiety: Puklato Ucyjka, która nie miała garba, tylko takie nosiła nazwisko, oraz jej przyjaciółka Margotka o przezwisku handlyra. Nazywano ją tak dlatego, że na prawie każdą rzecz, choćby najbardziej zniszczoną, potrafiła znaleźć kupca. Obie podobno służyły kiedyś u bogatego gospodarza w Brzeziu nad Odrą, które teraz jest dzielnicą Raciborza. W zimowe wieczory zachodziły do nas i wygrzewały stare kości przy rozpalonym do czerwoności żeleźnioku. Czasem, w przypływie dobrego humoru, snuły opowieści, z których każda następna była straszniejsza od poprzedniej.
Ja też kiedyś nastawiłam ucha, ale akcja była dość skomplikowana i nie wszystko zrozumiałam, bo miałam wtedy zaledwie kilka lat. Za to potem nie spałam przez pół nocy, obawiając się strachów. Wtedy moja mama położyła szlaban na słuchanie takich historii i kiedy sąsiadki nas odwiedzały, musiałam opuszczać kuchnię i iść do naszego pokoju. Ale jak wiadomo, nawet kilkuletnie dzieci potrafią być pomysłowe: wystarczyło usiąść pod drzwiami i podsłuchiwać prowadzone za nimi rozmowy. W taki oto sposób poznałam opowieść o czarnym chłopku, która była tak popularna, że potem słyszałam ją jeszcze wiele razy.
Jeszcze dziś w pobliżu Brzezia występuje wiele terenów podmokłych i stawów, a w czasach młodości tych kobiet było ich znacznie więcej. Prawie w każdym rezydował jakiś mniej lub bardziej szkodzący ludziom utopek, ale najgorszy ze wszystkich był ten, którego nazywano czornym pankiem albo czornym chłopkiem. Ukazywał się tylko nocą. Siadywał na pidle lub na zatopionym pniaku, zawsze dość daleko od brzegu, tak że widać było tylko zarys jego postaci przypominający czarny cień, i grał zawzięcie na malutkich skrzypcach. Niektórzy twierdzili, że skrzypeczki te tak mocno błyszczały, jakby były zrobione ze złota! Kto usłyszał jego muzykę, był już stracony!
Głos utopkowych skrzypiec potrafił wywabić nawet śpiącego z łóżka i wyprowadzić go na największą głębinę. Mówiono, że za dnia czorny panek siedział ukryty w cieniu trzcin i wybierał sobie ofiary, a potem w nocy tylko kończył swoje dzieło! Aż kiedyś w okolice Brzezia zawędrował jakiś młody, ale już doświadczony kowal. Odbywał on obowiązkową, roczną wędrówkę czeladniczą. Dopiero po jej ukończeniu i przedstawieniu opinii majstrów, u których pracował, mógł być przyjęty do cechu. Choć na horyzoncie młodzian widział jakieś zabudowania, postanowił przenocować nad stawem, bo wieczór był ciepły. W środku nocy ktoś obudził go grą na skrzypcach.
W pierwszej chwili przez głowę przemknęła mu myśl, że w pobliżu taborem zatrzymali się Cyganie, ale zaraz ogarnął go niepokój i poczuł silną chęć zanurzenia się w wodzie. Podniósł się więc z ziemi i podszedł do stawu. Pomimo że noc była ciemna, zauważył dość daleko od brzegu pniak wystający z wody i stojącą na nim ciemną postać grajka. Wbrew swej woli znowu zrobił kilka kroków w tamtym kierunku, wtedy jego ręka natrafiła na mięsistą łodygę tataraku, zerwał ją więc i zrobił z niej zatyczki do uszu, ale to niewiele pomogło. Wtedy jedną ręką ujął szkaplerz, który matka zawiesiła mu na szyi, nim wyruszył w świat, i zaintonował pobożną pieśń: "Kto się w opiekę...".
Wtedy na granatowym, nocnym niebie pojawiła się błyskawica. Oświetliła staw i chłopak widział jak na dłoni, że na wodzie utworzył się wielki wir, co wciągnął w odmęty czornego chłopka i pień, na którym stał. Przez jakiś czas słychać było jeszcze dźwięki skrzypiec, ale wkrótce i one zamilkły. Przerażony czeladnik pognał do najbliższej chałupy i tam opowiedział o tym, co przed chwilą zobaczył i przeżył!

(08-01-2014 - Elżbieta Grymel / Utopek grajek w kresce autorki)

Skrzypki
Słowa: Dariusz ("Macoch") Raczycki, Wojciech ("Broda") Orawski
Muzyka: trad.  Wykonawca : Orkiestra Samanta
   
Gdy do wora spakowałem już e
Wszystko, co na świecie mam: D
Zbiór pamiątek z egzotycznych mórz, e
Butlę rumu, wina dzban. G D e
Jeszcze tylko raz spojrzę dziś na port, G D 
Jutro odpływamy w dal. C h
Jak to dobrze, że są obok mnie
Moje skrzypki, stary wrak. G D e
   
Ref:  
   Kiedy biorę w dłonie skrzypki swe
   I one zaczynają grać,
   Wszyscy tańczą skoczną polkę tą
   Razem do białego dnia G D e
   
One grają mi, gdzie pojawię się  
I do tańca dają znak.  
Nuty z wielu znanych pieśni grają,  
A w większości szant.  
Kiedy łajba ma wita nowy świat  
To przypominają mi,  
Że daleko gdzieś czeka zawsze ktoś  
Abym zagrał jeszcze raz.  
   
Kiedy smykiem ciągnę polki rytm  
A palce zaczynają bieg  
Wszystko wkoło jakby lepsze jest  
I raźniej żyje się.  
A po rejsie, gdy rozpakuję wór,  
I osuszę rumu dzban,  
Stare skrzypki znów przypomną mi,  
Aby nogi poszły w tan.
 

Śpiewnik

Folder plików

 

Najnowsze piosenki

więcej
 
na górę